Z TRENOWANIEM STRZELANIA Z MYŚLĄ O JEGO PRAKTYCZNYM (NIE DAJ BOŻE) WYKORZYSTANIU W KRYTYCZNYCH SYTUACJACH JEST TROCHĘ TAK, JAK ZE SCENĄ Z „WEJŚCIA SMOKA”, W KTÓREJ O’HARA JEDNYM UDERZENIEM ŁAMIE DESKĘ, NA CO BRUCE LEE ODPOWIADA: „BOARDS DON’T HIT BACK” (DESKI NIE ODDAJĄ).
Tarcze i popery też nie oddają (no dobrze, popery czasem oddają, ale w sposób niezamierzony, nieskoordynowany, przypadkowy i na szczęście bardzo rzadko), więc nawet najlepiej przeprowadzony trening „taktyczny” albo z samoobrony z wykorzystaniem broni palnej jednak nie jest do końca pełny. Bo ostrzeliwane przez nas cele nie ostrzeliwują nas. Czytaj dalej Strzelanie pudrem, czyli “Deski nie oddają”